sobota, 16 lutego 2008

Pierwszy parawanik ;)

Jak widać i ja zachorowałam na modę parawanikową ;)
Po tym parawaniku od Jasz, aż mi ręce latały z wrażenia, więc chcąc nie chcąc i ja swój poczyniłam.
Prezent walentynkowy dla męża (na robocze biurko), żeby mógł nas oglądać cały czas ;)

Mała Ala - córunia :)

Wspólne zdjęcie :)

Syn - Mati :)

Plecki parawanikowe

13 komentarzy:

LAZY-TROUT pisze...

That is very beautiful - and so are your children. Your little girl has such a cute little face.

Thankyou for visiting my blog.

Anonimowy pisze...

Ach, to ten;)
Świetny!!!!
I miło Was zobaczyć.

Anonimowy pisze...

wspaniały parawanik Nowalinko! uczeń dorównał mistrzowi :)))

brydzia58 pisze...

Alinka powalasz na kolana tymi stempelkami, u Ciebie one calkiem inaczej się prezentuja niż u wszystkich ;). Niby takie same a inne. CUDNIACZEK :-)))))

Jaszmurka pisze...

Nowalinko! Parawanik cudny! I świetnie, że się na niego skusiłaś :)
Wspaniały "upiększacz" pracowniczego biurka :D

:*

Unknown pisze...

matko parawanik jest przesłodki-ja mimo swojej wielkiej ciepliwosci chyba bym takiego nie umiała zrobić choć moze sprobuje :)

Anonimowy pisze...

Kurde spadłam ze stolka,ale cudny parawanik,miodek,aż mi sie zamarzył:))

Ana pisze...

parawanik jest suuuupeeeerooowyyy!!!!
Normalnie, Nowalinko nie da się opisać słowami!

Babsko pisze...

kolejna zaparanikowana :)))
piękny!!! a Wy super wyglądacie :)

Zielona pisze...

Ach... jak miło oglądać takie ładne prace :) Kolejna parawaniara się znalazła ;P I dobrze!! Bo pięknie Ci wyszło!!

truskawkaM pisze...

śliczny, radosny, kolorowy parawanik :)


a na wspólnym zsjeicu wyglądacie taaak młodo jak nastolati ;) pieknie :)

pasiakowa pisze...

Uaa.. jaki boski parawanik! Zdjęcia w środku cudniaste :D

No i aniołki walentynkowe z poprzedniej notki przecudnie radosne są :D

Pozdrawiam cieplutko i podsyłam trochę słonka :D

Filka pisze...

niesamowitego uroku dają zdjęcia :)