czwartek, 23 grudnia 2010

Ostatnie...

Kolejna, ostatnia porcja wianków świątecznych.
Tym razem z dodatkiem "tildowych" skrzydeł.
Nieduże, średnica ok 15 cm.



Pora nadchodzi, więc życzę Wam pięknych Świąt ! :))

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Plotę...

Na wianki mnie naszło w tym roku jak rzadko kiedy.
Poprzycinałam trochę okoliczne gałązki ;
)
Ogólnie na wszystkich dominuje biel.
Miały być jak najbardziej poczochrane i ciut nieujarzmione.
Pokazuję tylko te trzy, chociaż zrobiłam ich ciut więcej
a wszystkie dotychczasowe już wyszły.


Z drewnianym reniferkiem (..mmm uwielbiam go!)
Z dwoma białymi reniferkami.
Największy z zawijasami i szklanymi kaboszonami,
które leżały 2 lata bezczynnie i czekały na dziś.
W przygotowaniu nowa wersja małych wianuszków ;)

piątek, 17 grudnia 2010

Wianek do serca ;)

Pierwszy wianek a właściwie wianuszek świąteczny, który zrobiłam na rozruch ;)
Jako bazy użyłam złotej gałązki z dzwoneczkami ze Scrappo oraz ptaszków z kory brzozowej, które tymczasowo wyfrunęły ze sklepu.
Gałązka bardzo plastyczna, łatwo poddaje się wyginaniu :)
I tutaj widać, jakie nieduże toto ;)
A tutaj w wersji rozszerzonej,w koślawo zaplecionym serduchu ;)

środa, 15 grudnia 2010

Świąteczne Wycinanki

Kartki z użyciem pięknych elementów ze sklepu Wycinanka.
Owalna ramka z zawijasami.
Otwierane, świąteczne okienko.
Choinka zrobiona z wachlarzy :)
Choinka z wyciętymi gwiazdkami.
Filigranowa bombka.
Wycięte elementy pozostawiłam w białym kolorze, minimalnie tylko ozdabiając klejem z brokatem wybrane fragmenty. Wyjątkiem jest choinka z wachlarzy potraktowana embossingiem na gorąco i tuszem distress.

piątek, 10 grudnia 2010

Album stojaczek

Stojący albumik (8,5 cm x 11,5 cm) z moimi ulubionymi "anielskimi" zdjęciami Ziuty.
W roli głównej papiery z Lemonade "Grandma's attic"
oraz musowo (jak to u mnie) stempelki (też z Lemonade) i brązowy tusz.
Ostrzegam, dużo zdjęć :)













piątek, 3 grudnia 2010

Z domkami...

...i skocznymi reniferkami.
Dwie kartki, właściwie z takich samych elementów,
różnią się kolorami domków.
Pierwsza wersja domków pomalowana farbami akrylowymi
i "oszklonymi" klejem oknami.

Na obu kartkach króluje sztuczny śnieg od Endiego,
który w końcu odważyłam się wypróbować.
Druga (szybsza ;) wersja z domkami muśniętymi dwoma tuszami distress.