piątek, 1 lutego 2008

Na rozgrzewkę ;)

Przyszedł Luty, dlatego pora pomyśleć o Walentynkach...
Jak widać poczyniłam już małe przygotowania ;)
Gorzej, że dalej to już mi się nie chce...
Znużenie, choróbsko jakieś podłe oraz brak weny dopadł i mnie, ale próbuję się nie dać mimo wszystko ;)


7 komentarzy:

Makówka- Agnieszka Sieńkowska pisze...

Bardzo sie uroczo rozgrzewasz, Alinko:) 1 lutego, a Ty masz już komplet serduchowy!Ja się pewnie wezmę dzień przed za jakąś tam tfffurczość walentynkową...Jeśli się wezmę...Kobieto, jak Ty to robisz, że mimo że Ci się nie chce (brak weny) to jednak...Ci się chce?

brydzia58 pisze...

koszmar z tym brakiem weny...spadek formy niesamowity :-( oczywiście pisze o sobie :-(( nawet wczoraj nie chcialo mi zrobić "spacerku" po ulubionych blogach :-(

serducha są cudne takie energetyczne :-))

pozdraiwam Mariola

Nowalinka pisze...

Niestety jest taka pora roku, że z formą kiepsko...

Agnieszko! A Twój Plakat to co, z nieba sfrunął ?! Przecież widzę, że działasz i to całkiem nieźle :)
Zawsze można go użyć jako podkład (tło) pod walentynkę, bo kolorki całkiem, całkiem ;)

Mariolu a my to się widzimy w przyszłą sobotę, jak trzeba będzie to ja Ciebie rozruszam...lub Ty mnie :)
Zależy która z nas będzie w gorszej formie ;)
Już się nie mogę doczekać... :D

Pozdrawiam Was ciepło!

pasiakowa pisze...

Podsyłam wesołe promyki!
Zdrowiej i łap wenę za nogi! :*

Agnieszka/Mirabeel pisze...

No ja mam nadzieje, że ten niby brak weny minie do soboty! Serducha śliczne!!

Anonimowy pisze...

Już zapowiada się ciekawie, więc na co czekasz?!?!
Strasznie teraz będę ciekawa, co dalej! Czyżby to coś z tych, o których mi pisałaś?;)

My Paper World pisze...

very pretty hearts!