środa, 22 lutego 2012

Debeściak ;)

Żartobliwa walentynka dla kolegi z materiałów Lemonade.
Szczegóły na blogu.

 Chyba się nie obraził, że "odcięłam" mu głowę ;)

6 komentarzy:

coco.nut pisze...

super jest!!! i pomysł i wykonanie :)

Barbara pisze...

no padłam normalnie...hahah,super wyszło :) taki debeściak-cwaniak wyszedł,ta nonszalancka postawa :)) super!!!

mazionta pisze...

Bomba! Sama bym taką chciała dostać!

Bea pisze...

ha!!! ale fajna!!! :)

Snow pisze...

Głowa może i obcięta, ale doły jakie znakomite:))) No coś za coś:)). Pozdrawiam

Zielonooka pisze...

hahahaha świetna!!:)))