Ślub odbył się w zeszły weekend, więc dzisiaj pokazuję zaproszenia.
Są dosyć proste i skromne, bo takie miały być z założenia.
Główne ozdoby, to kwiat z materiału i obrączki,
ale przede wszystkim wspólny portret - zrobiony przez firmę The Mini Art
stempel ze zdjęcia :)
I zaproszenia w ilości prawie "hurtowej";)
6 komentarzy:
Piękne, bardzo oryginalne!! :) Stempel ze zdjęcia?? wow, super! :)
Też teraz siedzę nad takim hurtem...zrobiłam 22 zaproszenia i mam dość, a jeszcze 28 muszę zrobić... A powinno mi się chcieć, bo to na własny ślub, ehh :P
Podziwiam, tyle zaproszeń, chyba nie podołałabym takiemu wyzwaniu. Wyszły śliczne. Brat na pewno był zadowolony.
Przesliczne! Niby proste, ale mają wszystko co potrzeba :) szczególnie jak zwykle uwielbiam Twoje wytłaczanki ;) :):):)
Świetny pomysł z tym stemplem, fajnie wyszło :)
Piękne! Trochę sie przy nich napracowałaś, ale to sama przyjemność
Pozdrawiam
Bardzo eleganckie w swojej oszczędnej formie. Świetny pomysł ze stemplem ze zdjęcia - nie miałam pojęcia, że można zrobić coś takiego:)
Prześlij komentarz