Na pierwszy ogień poszedł wysępiony od mego dziecka kapsel ;)
Kapsel zainspirował mnie do powstania kartki w nie do końca miłosnych kolorach, ale miało być właśnie tak : czarny, czerwony i biały :) I jestem z niej zadowolona, bardzo :)
Kartka "na stojaka"...
I sam kapselek z bliska ;)Po Kapselku naszło mnie na nakrętkę po soczku dla dzieci, która w swoich niewielkich rozmiarach jest bardzo urocza :)
Moja opisówka zabawy z UTEE Tutaj.