wtorek, 18 listopada 2008

Odrobina wiosny ;)


Jesień mnie przytłacza...zdecydowanie.
Nie przepadam za tą porą roku, brakuje mi słońca, kolorów, kwiatów...ale co zrobić?
Tym razem jako antidotum na wszechogarniające szarości zrobiłam mały adresownik dla pewnej Dorotki ;)
Od razu lepiej się poczułam, nasyciłam oczy kolorami...podładowałam odrobinę akumulatorki do dalszych wyzwań :)

Adresownik "wiosenny" i jego przód:
i jego tył :)

35 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Prześliczny, wielce energetyczny adresownik :)

Anonimowy pisze...

Nowalinko, jeszcze raz dziękuje.
Adresownik jest cudny.

rudlis pisze...

Kolorki bardzo wiosenne, radosne, ciepłe...eh gdzie ta wiosna ;)

elka pisze...

No takie cudo to i by mnie naładowało energią -pozytywną energią

pasiakowa pisze...

Fantastyczny promyk słońca na jesienne słoty :D

gulka pisze...

to i ja sie podładuję :)

aaaasssssaaaaa pisze...

ale optymistycznie! tez się doładuję:)

martita pisze...

mam to samo jeśli chodzi o jesień... pewnie dlatego i anioł ma taki energetyczny kolor ;)

adresownika zazdroszczę bo jest cudnowny! a ptaszynka mnie rozczuliła :) całość jest świetna! :)

Margaretka pisze...

Piękny i naprawdę wiosenny!!! Przez jedną magiczną chwilę widziałam w rzeczywistości!

Costa pisze...

i mnie sie lepiej zrobiło ;D kocham to Twoje połaczenie kolorów.. no wiosna, wiosna

Juunka pisze...

Mmmm, jaki słodziutki. Taki cieplejszy wiaterek powiał ;]

Danka M. pisze...

Śliczny ,,wiosenny,, adresownik.

Maugo pisze...

Uhuu :) Kolory az bija po oczach :) Przy takiej pogodzie to tylko patrzec na takie cudnosci :)

taja.85 pisze...

Słodziutki i wesoły ten adresownik :)

Anonimowy pisze...

widziałam,macałam-cudny ! na żywo jeszcze piękniejszy.Anita22

Monia vel bobinia pisze...

widzę, że nie tylko ja cierpię na jakąś szroburą, jesienną deprechę - tylko ja lekarstwo na nią mam :) wchodzę na twojego bloga i sam nagłówek dodaje mi powera :)
Notesik śliczny !!!

hasior pisze...

Fantastyczny adresownik, no cudo i kolorystycznie optymistyczny bardzo no i ten tag z ptaszkiem dyndającym sobie gdzieśtam...cudo!

Anonimowy pisze...

Widziałam, macałam i się zachwycałam:))Tak dopracowana miniaturka, że tylko oglądać i nic nie wpisywać!
ps.Jesień jest miła, ale tylko wtedy, gdy jest ciepła.Niestety, już zaczyna być w...denerwująca.Byle do świąt!

Anonimowy pisze...

powinnam sobie wydrukować to zdjęcie i nosić przy sobie w takie paskudne pochmurne dni :)
niesamowita dawka energii w mistrzowskim wykonaniu :)

Katharinka // Kasia Grzegorzewska pisze...

Cudowny adresownik!!!
Fantastyczne kolory :)

Luna77 pisze...

Śliczny, napatrzeć się nie mogę :)! Od razu lepiej na sercu się robi! Pozdrawiam!

Unknown pisze...

piękny, cudne kolory ;-)

jaśminowasia pisze...

jak pięknie u Ciebie, adresownik cudny, muzyka The Cure-boska, zostaję tutaj

Makówka- Agnieszka Sieńkowska pisze...

Przyłączam się do chóru pochlebców:) Śliczny, iście wiosenny, terapeutyczno kolorowy! Pozdrawiam cieplutko.

EWA pisze...

Ech ta szarośc listopadowa...faktycznie przytłacza ale ja staram się odnaleźć również w niej urok:) Na moim tarasie jeszcze do wczoraj miałam kolory!!-kwitły pelargonie surfinia i bakopy!!!może noc nie był zimna i kwitną nadal?? Adresownik śliczny!! Piękne wesołe kolory i jak zawsze wykonany z niezwykłą starannośią. Szczęściara z Dorotki!! Pozdrawiam cieplutko :)

Unknown pisze...

o boszeeeeeee! genialnie piękne!

Anonimowy pisze...

Piękny!!! Ale to już wiesz:)Twoja zabawa kolorami to mistrzostwo!! Nie wiem jak to się stało, ale nie zmacałam Twojego statniego motylka. Koniecznie zabierz go na następne spotkanie:)Pozdrawiam:)

Ana pisze...

ale nowe kolorki:)))
super wystrój:D

k_maja pisze...

ale cudooowny! Super optymistyczny i super energetyczny! Jak zastrzyk pozytywnego nastroju! śliczny!!!!

Łódka pisze...

Moje ulubione kolorki :-)Śliczny jest.

Rydia pisze...

Fantastyczny,energizujaco-pozytywny adresownik , aż się cieplej na serduchu robi :)

LaLi pisze...

Śliczny jest ten adresownik! :)))

Nowalinka pisze...

Bardzo Wam dziękuję za komentarze :**
Ciężko mi się było rozstać z tym adresownikiem, ale dla Dorotki warto :))

albumyslubne pisze...

Niesamowicie pozytywny!

anamarko pisze...

Uroczy ten adresownik! Śliczne kolorki i w ogóle.. :)