Zrobiłam kolczyki na wiosenny konkurs na blogu Pasart (można tam obejrzeć pozostałe i niesamowite prace innych uczestników konkursu i zagłosować na swojego faworyta).
W tym sezonie wiosna kojarzy mi się z odcieniami błękitu stąd ten kolor w kolczykach :) Znowu styl retro i oliwkowa miedź.
Mały albumik (10x10cm) z papierów "At the seaside" z Lemonade. Ostatnio często prześladują mnie ptaki, więc jeden jest na okładce ;)
Ogólnie jest prosto, ale konkretnie ;)
P.S. Lemonade wprowadza kilka kolejnych nowości, w sam raz na Wielkanoc... oraz pasujące etykietki do wykrojników Spellbinders (ależ mam na nie chrapkę). Jak ktoś jeszcze nie wie to do dzisiaj jest szybkie Candy TUTAJ.
Na wiosnę nabrałam ochoty na te kwieciste trampeczki. Wczoraj je nabyłam (tak, tak, szczęśliwą mordkę mam :) Dzisiaj już testuję i przyznaję, że wygodne ogromnie.
Pierwszy Dzień Wiosny dzisiaj, więc "trampecki" w słoneczku się grzeją :)
Od dzisiaj, na portalu Polki Scrapują jestem marcowym gościem ;)
To wszystko dzięki miłemu zaproszeniu od Karoli (dziękuję :*) Przygotowałam małe wyzwanie #42MixedMedia, które trwa do 16 marca, zapraszam :) Wytyczne:
Motywy roślinne,
Jakaś forma ramki (doklejana, stemplowana, wycinana itp.),
Kawałek materiału (tkaniny)
Odrobina koloru czerwonego (mały akcent)
Forma pracy- dowolna.
Poniżej moja propozycja (tak, wiem, kolejny obrazek ;p) Ramka oklejona taśmą materiałową, w końcu się doczekała, bo kurzyła mi się już na półce ;)
Większy fragment... Jak widać nie zaszalałam tym razem i wyszło dosyć ascetycznie ;)
Na dokładkę kilka słów o sobie i "scrapowaniu" zostawiłam TUTAJ.
Dwie karteczki zrobione z papierów z Wycinanki. Jak widać upodobałam sobie te, w odcieniach fioletu ;) W pierwszej karteczce użyłam jako tła papieru z zestawu "Majowy sad" a bordery wycięłam z "Małego dworku". Filcowe różyczki przyklejone na potuszowanym szyldzie.
Druga, również na bazie "Majowego sadu", z ramką potuszowaną zielonym "distressem" i kwiatkami zwiniętymi z pasiastego papieru "W małym dworku".
Podobają mi się te papiery bardzo, zwłaszcza "na żywo" zdecydowanie zyskują. Dodatkowym plusem jest to, że są na tyle sztywne, iż świetnie nadają się na strony albumów, czy wszelakie pudełeczka :)