Dzisiaj w ramach relaksu i naładowania "akumulatorów", skorzystałam z zaproszenia bardzo gościnnej Ani vel PiAnki na małe scrap spotkanie w Jej pięknym ogrodzie.
Było świetnie, inspirująco, wycinająco-wcinająco i wesoło...tego potrzeba kiedy urlop za szybko mija ;)
Było świetnie, inspirująco, wycinająco-wcinająco i wesoło...tego potrzeba kiedy urlop za szybko mija ;)
Po takim dniu pomysły na nowe projekty rozkwitają na nowo i od razu chce się tworzyć :)
Zobaczymy ;P
P.S1. Poza tym, że PiAnka jest baaardzo gościnna to jeszcze prezenty rozdaje w blog candy :))
P.S2. Dzięki Dziewczyny za spotkanie, było świetnie i jak zwykle za krótko!
Zobaczymy ;P
P.S1. Poza tym, że PiAnka jest baaardzo gościnna to jeszcze prezenty rozdaje w blog candy :))
P.S2. Dzięki Dziewczyny za spotkanie, było świetnie i jak zwykle za krótko!