W ostatnim czasie zrobiłam te oto dwa nieduże (11x12 cm)
albumiki na zamówienie.
Pokazuję niestety, albo i stety ;) tylko okładki,
zawartość pozostaje dla obdarowanych
i opowiada krótkie historie zdobywania licencjata
z dużą dozą humoru :)
Wszystko utrzymane w podobnej tonacji kolorystycznej
i optymistycznej ;)
albumiki na zamówienie.
Pokazuję niestety, albo i stety ;) tylko okładki,
zawartość pozostaje dla obdarowanych
i opowiada krótkie historie zdobywania licencjata
z dużą dozą humoru :)
Wszystko utrzymane w podobnej tonacji kolorystycznej
i optymistycznej ;)
Album dla Beatki, okładka z przodu...
I z tyłu...
Okładka albumiku Gabrysi
I tył.
P.S. Nie pokazuję środków albumów,bo nie znam osobiście tych Szanownych Pań i być może
nie życzyłyby sobie upubliczniania zawartości.
8 komentarzy:
wesołe i nowalinkowe :)
ale gzdie mi usunęłaś to śłiczne zdjęcie z profilu?
Piękne kolorki:)
Albumy śliczne mają okładki więc i zawartość na pewno też śliczna.
ale ta zawartośc mnie kusi, genialne okładki Alinka
Piękne okładki. Takie soczyste kolorki, świetne :)
okładeczki z serii "nowalinkowych" - kocham je i już. nie tylko ty masz słabości moja kochana - ja mam słobość do twoich kompozycji :)
Dokładnie właśnie tak! nowalinkowe i tyle... znów eksplozja pozytywnych wibracji, humoru, takiej wewnętrznej radości, co kipi i jak tylko można - eksploduje...
I jak Cię nie lubic???? no jak???
śliczne:*
WOW!!!!!!!!!!!!!
wbiło mnie w ziemię!!!!
ten nowy baner jest cuuuudowny!!!!!
rany, idę go jeszcze pooglądać!!!:)
ale normalnie pojechałaś...
brak mi słów!!!!
:*
Prześlij komentarz