Moja walentynka na wyzwanie Scrapujących Polek...
Jeśli chodzi o moje serce to usycha ono z braku słońca...bo tak go mało o tej porze roku.
Brakuje mi tej energii płynącej z naturalnego światła.
Ciężko wytrzymuję zimę, nie przepadam za tą porą roku, chociaż jak jest sucho i nie ma śniegu to może być...
tak więc nadal usycham z tęsknoty za... ;)
P.S. Chociaż patrząc z drugiej strony...od nadmiaru słońca też można uschnąć na "wiór" ;)
6 komentarzy:
Wiesz, że Twoja bardzo mi się podoba.
Zresztą napisałam u Polek, dlaczego.
Świetna!!!!!
I mnie też brakuje słońca, ale dzień coraz dłuższy... Czuć wiosnę.
Założę się, że Polki zrobią wyzwanie pt. Wiosna ;)
Karteczka jest śliczna, taka pomysłowa i aż bije od niej miłością :) SUPER!!
Kartka swoją drogą, ale powiedz mi lepiej co to za cudo masz teraz na samej górze bloga?:)Pozdrawiam i łączę się w tęsknocie za słońcem...U mnie wiosna (ta późniejsza, majowa) będzie w tym roku inna niż wszystkie poprzednie. Pojawi się Bobo, więc czekam z utęsknieniem, ale i niemałym lękiem...
Eee Nowalinko.. myślałam, że usychasz z tęsknoty za mną :hyhy: :D
;)
Kartka świetna, serducho jest po prosu oszałamiające!
Super :*
Dziękuję Wam :*
Makówko - to zdjęcie mojej córeczki Alicji bez retuszów wszelakich :) z zeszłego roku robione przeze mnie do zaproszeń na chrzciny, wtedy jeszcze była w stanie usiedzieć kilka minut w jednym miejscu...teraz to jest żywioł ;)
No Jasz, wiesz, że tęsknię za Tobą każdego dnia i usycham...z tym słońcem to ściema ;)
cudna kartka Nowalinko! bardzo pomysłowa...
Prześlij komentarz