Na życzenie Ewy :) wrzucam kilka zdjęć stron datownika...
oczywiście dokończone (w sumie tylko nazwy miesięcy i okienka do zapisywania;) w domu.
Chcąc zachować chociaż po części urok tych stempli, które użyczyły mi Dziewczyny, miejsce do wpisania ważnych dat zrobione jest z papieru na wpół transparentnego.
Dla każdego miesiąca przyporządkowana jest cała kartka (prawa i lewa strona).
I jeszcze lekko doprawiona okładka ;)
Środek - okładka i pierwsza strona
Nie wrzucam wszystkich po kolei, bo za dużo by tego było.
Wszystkie strony są w podobnym stylu.
To tyle...Mam nadzieję Ewo, że Cię nie rozczarowałam? ;)
6 komentarzy:
Nie rozczarowałaś, raczej zachwyciłaś!
Bardzo mi się podoba ten środek!
Dziękuję za pokazanie, az mam ochotę zrobić sobie własny datownik...:D
A takie jeszcze pytanko - czy te rysuneczki to wszystkie stemple? Bo coś mi się wydaje, że sama rysowałaś? :)
piękny ten środeczek,calość rownież pieknie sie prezentuje:))
prześlicznie :)
i kolorki fajne :)
a ten papier transparentny to przykleiłaś klejem? po brzegach tylko? czy po całości? mam gdzieś taki podobny w domu i nic z nim jeszcze nie robiłam :/
Ewo - wszystko stempelki jak byk ;)
Właśnie dlatego korzystałam, bo nie mam takich wzorów u siebie i dorwałam tez jakiś inny rodzaj tuszu (w kolorze lekkiej lawendy, czego oczywiście nie widać ;)
Punczery kwiatki tez dorwałam na spotkaniu (nie mam tych wzorków:( więc naciupałam gdzie się dało bo je uwielbiam :)
Gabciu - Dziękuję za miłe słowa! :*
Anai - wszystko kleiłam Uhu Uniwersalny (nie plami i nawet nie przemókł przez papier :), maziałam gdzie popadnie i dociskałam byle jak, a że papier był trochę pomięty, to wyszły fałdeczki, ale przez to jest ciekawiej z fakturą :) Jak na razie wszystko się trzyma...kupy...;)
i kto kogo przebił...prosze Cię.... Okładeczka miodzik środek też bardzo mi sie podoba...oj nie zmarnowałaś czasu ;)
gratilacje :)
Prześlij komentarz