Skoro już się "zaparawanikowałam"... no to poczyniłam kolejny z tej serii (ten sam papier ;)
Dla Mojej Najdroższej Przyjaciółki...
Z okazji bez okazji ;)
Za to, że Jest.
Zawsze.
Już od wielu, wielu (coś ok dwadzieścia i parę) lat :D
Dziękuję Ci Kochana za cierpliwość :*
Jedno zdjęcie nasze wspólne (jakoś mało mamy tych wspólnych zdjęć, mimo tylu lat...) a drugie Jej z Mężem (a moim Drogim Przyjacielem), wyszedł niezły trójkącik ;)
Fotki ze styczniowych urodzin Drogiego Przyjaciela, po których tak się przeziębiłam
(ulewa była i wiatr hulał), że trzyma mnie jeszcze do dziś :(
Przód
Fotka Przyjacielska :)
Portret Małżeński... mam nadzieje, że mi wybaczycie ;)
I szerokie plecki ;)
6 komentarzy:
Przeczytałam "szybkie plecki" ahahaha
Nowalinko - super parawanik! Normalnie nie mogę się napatrzeć :)
Faktycznie taki trójkącik Ci wyszedł- brakuje tylko zdjęcia Ty+mąż przyjaciółki :p ;)
A tak na serio... wiesz, że ja ze swoją przyjaciółką też mam mało zdjęć? To jest naprawdę zastanawiające ;)
I też jestem pełna podziwu, że ze mną wytrzymuje :P
Moja też dostanie parawanik- właśnie się robi ahahaha
:D
Naprawdę lubię Twoje parawaniki :D
Hehe, Jaszko Kochana !
Nie masz wyjścia...To Ty mnie zaraziłaś tym wirusem :)
Dziękuję Ci ogromnie... :*
a Twoje też uwielbiam, bo są cudne, a ja takich klimatycznych ja te Twoje nie umiałabym zrobić :(
p.s. Zawiaski w drodze ;)
Jesteś zdolniacha! To jest śliczne!!!!
przyjaciele na pewno będą uradownai z tak pieknego prezentu :)
Piękny prezent bez okazji,a wykonanie perfekcyjne:)
nowalinko superowy parawanik. wyobraź sobie że własnie skończyłam album dla przyjaciółki, tez bez okazji.... moze nawet widziałas na forum;) a co do tych zdjęć z przyjaciółka u mnie to samo..... tyle lat a nic sie nie nazbierało prawie:)
Prześlij komentarz