W międzyczasie robię różne rzeczy... Tym razem mały drobiazg (coś ok 5 cm) dla Patrycji, którą odwiedzam w każdą sobotę w Jej przytulnej kwiaciarni :) Zebrało mi się na soczyste kolory, żeby zrobiło się energetycznie ;)
ale uroczy drobiażdżek:)Bardzo sie energetycznie robi od patrzenia na te kolorki. Podoba mi się. Fajnie ma ta Patrycja, nie dość, że w kwiaciarni pracuje to jeszcze Nowalinkę zna i prezenty od niej takie ładne dostaje;)
9 komentarzy:
Śliczne!
ale uroczy drobiażdżek:)Bardzo sie energetycznie robi od patrzenia na te kolorki. Podoba mi się. Fajnie ma ta Patrycja, nie dość, że w kwiaciarni pracuje to jeszcze Nowalinkę zna i prezenty od niej takie ładne dostaje;)
śliczne maleństwo:)
Tyłeczek ma super!!! A tyłeczek ważny przecież! ;) Reszta też niczego sobie! :)Cudo!
A co to, skrapuszko zbindowane? :) Pomysł skrapuszkowy jak widzę pączkuje bez przerwy, hehe. Śliczne maleństwo.
That is just soooo cute!!! Thanks for the lovely comment on my blog x
No to, w jaki sposób łączysz ze sobą kolory jest po prostu dla mnie tajemnicą! Kocham takie zwariowane kompozycje :D
Przesłodkie maleństwo :)
świetny prezencik! sama chciałabym taki dostać;)
mniam mniam :) śliczne maleństwo i słodkie jak miód... kocham takie drobinki :*
Prześlij komentarz