niedziela, 6 stycznia 2008

Weekendowe kartki

Usiadłam w weekend do mojego "roboczego" stołu i zaczęłam porządkować szpargały, które się niemiłosiernie rozmnożyły...i skończyło się kolejnymi kartkami, zamiast porządnym sprzątaniem ;)
No ale, żeby nie było...do kartek starałam się zużyć wszystkie resztki i ścinki...
i nie napoczynać nowych arkuszy papieru.
Do tego nowe stempelki (do informacji Jasz: są to głównie zestawy "Studio G" i zestaw "Printworks" - napisy urodzinowe :)

Tak więc prezentuję resztkowe kartki Urodzinowe

Kartka Misz-Masz'owa


Cukierkowo - lukierkowa


Tęczowa (akurat ta jest moim faworytkiem ;)

8 komentarzy:

Zielona pisze...

Mamy podobny gust :) Ta sama karteczka jest dla mnie naj :)

Jaszmurka pisze...

Nooo kochana! :D
Jest się z czego cieszyć, boooo lepiej zająć się scrapowaniem aniżeli sprzątaniem- zapamiętaj to sobie ;p :*

Karteluchy miszmaszuchy fajowe :D

Stempelki urodzinowe...mrrrr bardzo mi siępodobają.

Najbardziej przypadła mi do gustu ta różowa z babeczką :hyhy:.

Ja też w ten weekend zaszalałam z kartkami ale pokażę je dopiero jak dojdą do adresatek :D

buziole :*

Nowalinka pisze...

Och, Jasz, na Ciebie zawsze można liczyć :) Masz rację scrapowanie jest the best!!!
Czekam na Twoje karteluchy z niecierpliwością!

A Ty Zielona...no mam nadzieję, że mamy podobny gust ;), bo jak dostaniesz kolczyki to mam nadzieje, że sie będą podobały...ale wytrzymaj proszę jeszcze kilka dni...plisss:)
Dzięki

Makówka- Agnieszka Sieńkowska pisze...

No, no...Ty mnie chwalisz, a sama robisz takie ładne rzeczy!:)Zapewniam Cię, że scrap z prawdziwymi papierkami jest o wiele trudniejszy niż ten komputerowy. No, tak mi na razie wychodzi z mojego przebogatego doświadczenia;)To może zorganizujemy sobie jakieś kursy wymienne?:)

truskawkaM pisze...

podzielam zdanei Jasz :) ta rozwoa jest cud miod i orzeszki tzn skrapki :D

Filka pisze...

śliczne ale ta ostatnie och ach bych ych :)

pasiakowa pisze...

To się nazywa dobre sprzątanie! :)

cwasia pisze...

Śliczne karteluchy, moje sprzątanie też często się tak kończy :) Tęczowa jest boska!