Kilka lat temu z nudów zmajstrowałam sobie coś na kształt Aniołka ;)
Przypomniało mi się niedawno, kiedy przeczytałam o laleczkach Dotee.
Ma on już swoje lata (coś około 4 albo i więcej), jest koślawy i cały z polaru, łącznie z rudymi włosami ;)
Zawsze jak na niego patrzę to się uśmiecham mimowolnie :D
Macha do Was łapką! (siemierżną troszkę, ale nic to...!)
14 komentarzy:
haha odmachałam :)
włosy ma czaderskie :)
Piekny!
cudnaisty anioleczke !! jak ja lubię takie stworki :D
kurka felek, byłam pewna, że zostawiłam tu wczoraj komentarz...
no więc Aniołek urzekł mnie zwłaszcza czerwonym noskiem. a te włosy... rewelacja! to zdecydowanie jest aniołek z charakterkiem :)
Ależ uroczy:D
Hihi! Dziękuję Dziewczyny, mój siermiężny Aniołek pewnie się ucieszył(a), że po tylu latach siedzenia na ramie z innymi Aniołami ktoś jeszcze spojrzał na Niego przychylnie :)
This is cute, cute, cute!
Cute, cute, cute. I like to sew too.
fajoski ;p urzekający ;D
I listownik w poprzedniej notce sliczny ... :)
This is cute! :0)
ale fajowy rudzielec!!!
i dlatego ze nie jest idealny jest piekny. jedyny taki, z dusza:)
takie rzeczy maja najwięcej uroku
A myślałam, że tylko obskurne dotte rządzą...
Jest śliczny!!!!!!!
Prześlij komentarz