Jak widać i mnie wzięło na zrobienie składaka... ;)
Zmobilizowała mnie do tego Mirabeel (dzięki!), pisząc, że to się szybko robi, ok 20 minut ( a gdzie pozostałe półtorej godziny??? - bo tyle czasu jeszcze musiałam dołożyć ;)
To może dlatego tak ślimaczo mi szło, bo to ten "pierwszy raz" jeśli chodzi o składaka i musiałam go rozgryźć ;)
Ale się udało skończyć na czas i Dziadkowie mają pamiątkę :)
Okładka
Okładka "doprawiona" konturówką
Środek składaka
Mati i Ala
Wnuki z Dziadkami :)
Tył składaka
Plecki
8 komentarzy:
brawo brawo brawo śliczny jest!
Jejku, fajny:)To czekaj, 20 minut + Twoje 90...hmm...biorąc pod uwagę, że w scrapach jako takich jesteś już zaprawiona...No, powinnam wyrobić się w ciągu dnia:)A jakbyś była jeszcze tak miła i podzieliła się szablonem na to, jak to coś pozaginać (jeśli taki istnieje) to może się skuszę niedługo...Ach, to była inspirująca wizyta Alinko:)dziękuję:)
Śliczny "składak":)
wyszło cudnie ")
Dzięki za dodanie mnie do linków :)
Piękny składak Ci wyszedł ! Ja się zabieram do mojego pierwszego od hohoho...
uhhhhh
przepiękne rzeczy robisz :)
też mi po głowie chodzi składak, ale na pewno i z 5 godzin to za mało, żeby go skończyć. mnie przy skrapkach jakoś zdecydowanie ktoś czas podkrada... ;(
a zdradzisz nazwę czcionki z napisu "Dla Babci i Dziadka"?
Anai - czcionka to "Scriptina" :)
Dziękuję Wszystkim za miłe komentarze :)
głowa pełna pomysłów, jesteś niesamowita.pozdrawiam Agata.
Prześlij komentarz